października 09, 2017

Łowickie szaty peerelowskiego sekretarzyka.




Z sekretarzykiem się zapoznałam zanim jeszcze pomyślałam że mogłabym odnowić jakiś mebel.  Był częścią domu który kiedyś wynajmowaliśmy. Kiedy się przeprowadziliśmy do swojego domu nie mogłam o nim zapomnieć. Chcieliśmy go kupić ale właściciel, dobry człowiek, powiedział że daje go nam na wieczne wypożyczenie.



Mebel pokryty fornirem, który miał mnóstwo przebarwień,  a miejscami ubytki. Postanowiłam to zaryzykować i nie szlifować. Wymyśliłam sobie, że mój sekretarzyk będzie kremowy. Trzeba więc było go odtłuścić i pomalować. Do malowania użyłam farby akrylowej. W trakcie malowania wymyśliłam sobie że pomaluję środek na granatowo. Użyłam do tego farby kredowej, która finalnie została zabezpieczona lakierem akrylowym . Sekretarzyk był przeznaczony do sypialni więc nie mogło na nim zabraknąć motywu łowickiego. Blat sekretarzyka wykleiłam łowickimi kwiatkami metodą decoupage.
  



Dorobiłam szufladkę, z kartonowego pudełka po butach, ceramicznej gałki i skrawka materiału.



No dobrze, sekretarzyk jest, ale na czym przy nim siedzieć. Na szczęście jakiś czas później dowiedziałam się że moja sąsiadka wymieniła sobie krzesła. Dostałam od niej dwa. 


Jedno z nich pomalowałam tą samą farbą co sekretarzyk, a tył oparcia ozdobiłam  łowickim wzorem. Dookoła siedziska i oparcia zrobiłam granatową "lamówkę". 




I tak teraz wygląda mój komplet. 


I jak Wam się podoba? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej! Cieszę się że tu jesteś! Jeżeli pododają Ci się moje Graty daj mi znać zostawiając tu swój komentarz! Zmotywujesz mnie do dalszego działania ☺

Copyright © Graty Agaty , Blogger