Jestem wielką fanką skrzyń, koszy, kufrów i tym podobnych rzeczy. U siebie w domu mam kosz
wiklinowy i drewnianą skrzynię w której kiedyś przechowywano drewno na opał do
kuchni kaflowej. Przywiozłam ją jeszcze jak mieszkaliśmy z moja mamą, wtedy
miała być siedziskiem na taras i miejscem przechowywania różnych ogrodowych szpargałów.
Z musztardowego koloru została przemalowana na kolor zielony, a na wieko przykleiłam piankę tapicerską i całość obiłam materiałem, który kiedyś służył mojej babci jako zasłony w kuchni. Tak wyglądało jej drugie życie. Na zdjęciu mój wówczas trzyletni synek Piotruś bawi się w wycinanki.
Kiedy skrzynia wprowadziła się z nami do naszego domu wymyśliłam, że
będzie ona siedziskiem w kącie salonu i miejscem na przechowywanie kocy,
pościeli itp. Żeby się do tego nadawała musiałam ją najpierw umyć,wysuszyć, a potem w
środku pomalować. Następnie wymieniłam piankę tapicerską na nową i materiał.
Ponieważ jej ostatecznym przeznaczeniem miała być sypialnia, zdecydowałam się
wybrać tkaninę z wzorem łowickim na czarnym tle. Tak wyglądała w salonie:
Nasza sypialnia to miejsce w którym dałam upust swojemu uwielbieniu dla wszystkiego co łowickie. Niektórzy twierdzą że jest "pstrokato", ale mi się podoba.
Świetny pomysł! :) Bardzo fajnie to wygląda i na pewno doskonale się sprawdza jako pojemnik na pościel ;)
OdpowiedzUsuńDzięki! Faktyczne sprawdza się, nie tylko do przechowywania. Od 4 lat nam służy i nie zanosi się na zmianę😉
Usuń