stycznia 08, 2018

Moja szafka RTV


Nareszcie mam swoją wymarzoną szafkę pod telewizor!



Długo szperałam w necie, ale było warto! Tak wyglądała gdy do mnie dotarła:








Pochodzenie tego mebla jest mi nieznane. Na pewno pochodzi on z poprzedniej epoki. Wydaje mi się, że wcześniej to była toaletka z lustrem, ale pewności nie mam. W necie  znalazłam ją pod hasłem: szafka PRL. 
Te jasne plamy to odbarwienia forniru. Na szczęście to jedyne jego wady. Szafka była  w bardzo dobrym stanie. Gdyby  nie to że fronty były w połysku, to wystarczyłoby umyć i malować. A tak, najpierw musiałam papierem ściernym  zmatowić te fronty. 
Po umyciu, gdy mebel już wyschnął, zaczęłam malować. Bardzo podobał mi się miodowy kolor szafki, więc postanowiłam, że oszczędzę fronty. Najpierw korpus szafki pokryłam lakierem wodnym, tylko raz. Wydawało mi się że to wystarczy, ale niestety malując białą farbą zauważyłam że mi ona żółknie pod pędzlem! No cóż jeszcze raz musiałam zastosować lakier, tym razem dwie warstwy. Przy ponownym malowaniu farbą, już było lepiej, ale po wyschnięciu w kącikach widoczne były takie żółte smugi. Zaczynałam się już nieco niecierpliwić, ale zrobiłam jeszcze jedno podejście z lakierem. Na drugi dzień, pokryłam mebel białą farbą, w kącikach pędzelkiem, a blaty i boki wałkiem. No i w końcu przestały wychodzić te ohydne plamy. Ponieważ na szafkę nałożone były warstwy lakieru i farby, powierzchnia blatów nie była zbyt gładka. Dlatego blaty i boki przetarłam delikatnie papierem ściernym ( 150 )  i jeszcze raz nałożyłam wałkiem cieniutką warstwę farby. Gotowe! 

Pozbyłam się jeszcze tylko tych metalowych cosiów wkręconych w blaty. Na szczęście nie pozostawiły po sobie dużych dziur. Delikatnie to zaszpachlowałam i zamalowałam.
No ale co z tymi frontami?
Marzyło mi się zrobienie na nich czegoś co będzie się ładnie komponować z tapetą w naszym salonie. 

Taką tapetę mamy za narożnikiem i po przeciwnej stronie na ścianie wyspie, gdzie wisi TV. 
Tak mi się te rozety spodobały, że szukałam tkaniny na poduszki z rozetami i na pufy. Na pufy znalazłam, wodoodporny poliester z rozetami w morskim odcieniu 😍. Gałki do mebli w salonie tez są w kształcie rozet. A teraz pora rozety przenieść na same meble! Zaopatrzyłam się w szablon:
A do malowania użyłam resztki farby akrylowej do ścian muślinowy turkus. Już nie raz malowałam tą farbą meble i wiem, że w zastosowaniu jest prawie taka sama jak farba kredowa. Ma taką samą przyczepność, tak samo po lakierze lub po wosku kolor ciemnieje, i tak samo się sypie ( jak kreda) po wyschnięciu. Różnica jest taka, że jest nieco rzadsza i łatwiej się ją nakłada.  Muślinowy turkus to jest taki sam odcień jak na tapecie. To malowania użyłam cienkiego pędzelka. 

Po wyschnięciu wzorów, na całe fronty nałożyłam 3 warstwy wosku bezbarwnego, następnie wypolerowałam fronty. Po każdej warstwie oczywiście odczekałam dzień, żeby się utwardził. Pozostało jedynie znaleźć odpowiednie gałki. Moje lumpeksowe zdobycze już mi się skończyły, więc musiałam w sieci poszukać innych. Znalazłam ceramiczne turkusowe rozetki! 




Te gałeczki różnią się trochę od tych , które są przy stoliku i komodzie. Tamte są błękitne i trochę mniejsze. 

Mebel gotowy, wiec można go stawiać na miejsce. Szafka  ma zastąpić dwie półki, które znalazły się pod TV bo nie miałam lepszego pomysłu na to miejsce. 

Tak to wyglądało. Ten pomysł się nawet sprawdzał przez jakiś czas. Dopóki Ala nie nauczyła się chodzić,  zaczęła sobie wchodzić na te półki i jedna z nich wyrwała się ze ściany.....
A druga sprawa to te kable wiecznie na wierzchu, coraz bardziej mnie to wkurzało!  W plecach szafki mąż wywiercił dziurki na kable od dekodera, a ja przypięłam do pleców na rzep kabelki leżące wcześniej na podłodze. Teraz wygląda to tak:









A ponieważ półki były solidne, dębowe i ładne to również nie mogły iść na zmarnowanie. Obecnie stanowią przedłużenie biurka w gabinecie 😎. 

Hej! Cieszę się, że tu jesteś! Jeśli ci się podobało daj mi znać zostawiając swój komentarz i zaglądaj tu coraz częściej! Zmotywuj mnie do dalszego działania!

6 komentarzy:

Hej! Cieszę się że tu jesteś! Jeżeli pododają Ci się moje Graty daj mi znać zostawiając tu swój komentarz! Zmotywujesz mnie do dalszego działania ☺

Copyright © Graty Agaty , Blogger