stycznia 04, 2019

Szafki nocne a'la Ikea Hemnes

Kuzynka szukała szafek nocnych, które mogłaby dopasować do swojego hemnesa. I znalazła coś takiego:





Zgrabne szafeczki skąpane w wysokim połysku. Przednie nogi ucierpiały w transporcie. Aby szafeczki dopasować do swojej komody, trzeba było je zmatowić i pomalować na biało. I tu muszę przyznać, że większość prac wykonała Ola. Dzielnie szlifowała szafki. Następnie ja zaszpachlowałam ubytki i dziury  po uchwytach. Ubytków nie było dużo, dwa takie jak widać na pierwszym zdjęciu. Ola zeszlifowała nadmiar szpachli, a ja  je umyłam przed malowaniem.




W międzyczasie podjęłam się przymocowania nóżek. Nie było to łatwe, ponieważ robiłam to pierwszy raz. Użyłam do tego drewnianych kołków meblarskich. Nawierciłam nowe dziury i wbiłam w nie nowe kołki posmarowane wikolem. Odstawiłam do wyschnięcia dociskając je ... bloczkami. 


No i teraz najprzyjemniejsze - malowanie! Do malowania użyłyśmy farby akrylowej, oczywiście biały pół mat, aby szafki jak najbardziej pasowały do jej mebli w sypialni.





Dwie warstwy nałożyła Ola. A ja przetarłam przeschnięte szafki papierem ściernym 120 i nałożyłam trzecią warstwę. Dzięki delikatnemu przeszlifowaniu, powierzchnia szafek stała się bardziej matowa. Niestety urlop Oli się skończył za szybko i nie miała możliwości dokończyć szafek osobiście. Pracy zostało już niewiele. Założyć gałki kupione przez Olę, oraz wykleić dna szuflad tapetą. 


Tapeta została przyklejona na brzegach za pomocą wikolu.  Zobaczcie jak cudownie wglądają w sypialnianej aranżacji!







Nie jest to sypialnia Oli, ale nasz gabinet odmieniony na potrzeby "sesji".

Jak Wam się podoba pomysł Oli na stylizację tych szafek? Jak dla mnie trafiony w punkt! Było mi miło pracować z Olą, mam nadzieję że jeszcze nie raz nam się uda 😉




2 komentarze:

Hej! Cieszę się że tu jesteś! Jeżeli pododają Ci się moje Graty daj mi znać zostawiając tu swój komentarz! Zmotywujesz mnie do dalszego działania ☺

Copyright © Graty Agaty , Blogger