października 24, 2019

Metamorfoza starego stołu

Dostałam od koleżanki taki stół. 




No co tu dużo mówić, przepadłam na punkcie tych szuflad, a zwłaszcza uchwytów 😍 Z wierzchu wyglądał nie najgorzej. Niestety życie go nie oszczędzało! Żałuję że nie mam reporterskiego oka i  znowu nie zrobiłam dobrych zdjęć, takich które pokazałyby wyraźnie co trapiło mój stół. Jak wszystkie wiekowe meble, a szczególnie takie którym przyszło stać w stodole, mój stół bezczelnie żarł kornik! Dziury i dewastacja były takie, że kawałek blatu z tyłu był do wycięcia 😲. 



Miałam dwie możliwości: szpachlować dziury i zakryć drewno kolorem, albo uwydatnić dziury. Więc tym razem nie szpachlowałam  korytarzy wydłubanych przez robale. Ładnie je oczyściłam, a niektóre nawet pogłębiłam. 
Wszystkie dziurki, rowki, wgłębienia postanowiłam wypełnić farbą.





Zależało mi na tym, aby wyglądał jakbym nie do końca oczyściła mebel ze starej farby, dlatego pomalowane miejsca przetarłam papierem ściernym. Na koniec całość zabezpieczyłam lakierem bezbarwnym. 







Docelowo miał to być mój stół roboczy do sypialni, ponieważ na okres zimowy przenoszę się z robotą do domu ( szlifuję i opalam na zewnątrz).
W tej chwili tak się prezentuje w mojej sypialni.



Szuflad zostały wykończone w środku tapetą, zaś uchwyty szuflad oczyściłam za pomocą środka do ściągania starych powłok i szczotki drucianej. 






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej! Cieszę się że tu jesteś! Jeżeli pododają Ci się moje Graty daj mi znać zostawiając tu swój komentarz! Zmotywujesz mnie do dalszego działania ☺

Copyright © Graty Agaty , Blogger